Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isgenaroth z miasta Wołomin. Mam przejechane 50117.01 kilometrów w tym 60.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
mapa odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isgenaroth.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
65.03 km 0.00 km teren
02:23 h 27.29 km/h:
Maks. pr.:40.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czarny

Lutowe klimaty zapachami podszyte

Sobota, 15 lutego 2014 • dodano: 15.02.2014 | Komentarze 2

Pomimo tego, że koledzy namawiali wczoraj na stówkę, nie decyduję się na taki wyjazd. Wyjeżdżam z rana z planem przejechania sześciu dyszek. Na jezdniach jest jeszcze trochę mokro, co oczywiście mnie dziwi, bo wcześniej rano, asfalty były suche. Ale to pewnie wina nocnego przymrozka, który akurat odpuszcza. Utytłam się dopiero całkiem nieźle, kiedy wpada mi do głowy przejechać przez Klembów i Ostrówek, tam jak zwykle pływalnia. No, ale moja dzisiejsza trasa, niestety zakłada przejazd przez te miejscowości. Kiedy wyjeżdżam z tego zagłębia wilgoci, na innych jezdniach jest już sucho, ale co z tego, jak Czarny jest już ubłocony. Znowu będzie pucowanie. Niczego bardziej chyba nienawidzę, jak brudnego roweru. 
Kiedy wjeżdżam w lasy za Ostrówkiem, to własnie tam wyczuwam tytułowe, lutowe zapachy. Pachnie tak intensywnie wilgocią i leśną pleśnią, że aż kilka razy zaczerpuję głębiej powietrza. Super!!
Wiater dziś nieźle powiewa i kiedy trzeba jechać w odwrotnym kierunku, niż on wieje, trzeba się trochę narobić. Czarny to nie szosa, więc lekko nie jest. Zresztą,. coby tu nie gadać, żaden trenażer nie zastąpi zwykłych treningów w naturze, więc siły też nie te co trzeba. Oby do wiosny!!
Temp: 3℃
Wiatr: płd-wsch. 5 m/s
Wilgotność 87%
Czas: 10:00-12:25

TRASA
Kategoria 50-100



Komentarze
akacja68
| 20:56 poniedziałek, 17 lutego 2014 | linkuj Oj, tak... byle do wiosny , u nas też wtedy troszkę mniej wieje.
dodoelk
| 13:35 sobota, 15 lutego 2014 | linkuj tak jest, jak tylko można trza jeździć live a nie w miejscu :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!