Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isgenaroth z miasta Wołomin. Mam przejechane 50117.01 kilometrów w tym 60.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
mapa odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isgenaroth.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
151.97 km 0.00 km teren
05:14 h 29.04 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czarny

Ja już nie chcę upałów

Niedziela, 15 sierpnia 2010 • dodano: 15.08.2010 | Komentarze 4

Planowałem tę trasę, tak żeby za daleko od domu nie odjeżdżać w taki upał. Planowałem i myślałem, że wyjdzie mi kilka kilometrów więcej. Ale cóż wyszło jak wyszło, właściwie to lepiej, bo upał zabijał i nie wiem co byłoby dalej. Raniutko o 5:50 byłem już na rowerku i zmierzałem do miejsca zamieszkania Piotrka. O tak wczesnych porach jechało się jeszcze super. Mega upał włączył się trochę później. Wczoraj wieczorem nieźle popadało i od rana powietrze było takie jakieś ciężkawe, ale nie było przynajmniej z rana gorąco. Właściwie stówka to zleciała dość szybko i przyjemnie. Z dość dobrym tempem. A po tej stówce zaczęła się patelnia, potem doszedł jeszcze wiaterek i już nie było wesolutko. Piotrek dziś przejechał dzielnie cały dystans, na koniec trochę osłabł, ale przy takim upale to normalne. Zatem dziś było z formą wszystko dobrze. Mam nadzieję, że te upały, to już ostatnie podrygi, bo ja mam już tego dosyć. Czy nie dałoby rady, gdyby w lato było 25°C a nie 35°C? Widać takie lato by się nie liczyło.
Trasa: Wołomin-Kobyłka-Ossów-Leśniakowizna-Majdan-Zabraniec-Okuniew-Stanisławów-Poświętne-Międzyleś-Jaźwie-Sulejów-Jadów-Mokra Wieś-Obrąb-Niegów-Słopsk-Kuligów-Stare Załubice-Białobrzegi-Radzymin-Stary Kraszew-Helenów-Wołomin-Kobyłka-Wołomin
Temp: 23°C-32°C
Wiatr: płd-wsch. rano słabszy 2m/s, teraz mocniej powiało 3m/s
Czas: 5:50-11:50
Mapy dziś nie robię, bo niektóre drogi nie są na niej zawarte.
Kategoria 150-200



Komentarze
sikor4fun-remove
| 21:22 poniedziałek, 16 sierpnia 2010 | linkuj Szock ! Ładne dystanse panie strzelasz. Nie chciałbym się ścigać z takim gościem jak Ty xD
Pozdrowienia z Ciechanowa :P
misiak2101
| 21:44 niedziela, 15 sierpnia 2010 | linkuj Gratuluje niezłej średniej i dystansu jak na taki upalny dzionek...Pozdrawiam:)
vortac
| 13:43 niedziela, 15 sierpnia 2010 | linkuj Nie no, i tak wam wyszło niezłe tempo. No ale we dwóch to zawsze raźniej. Ja wyszedłem dziś po 8 i było tragicznie. Nie dość, że gorąco, wiatr w ryja w drodze powrotnej, to nowe asfalty okazały się jedną wielką dziurą. Też już bym chciał, żeby się zrobiło trochę chłodniej, bo przy takiej temperaturze to już nie mam zamiaru jeździć dalej niż jakieś 80km.
czegevara
| 10:55 niedziela, 15 sierpnia 2010 | linkuj Od przyjechania do domu do czasu aż przestałem się intensywnie pocić mineło 50 minut... Skwar zabija, końcówkę miałem bardzo ciężką ale jestem zadowolony bo niebyło takiego totalnego dołka coto się pojawiał parę razy już.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!