Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isgenaroth z miasta Wołomin. Mam przejechane 50117.01 kilometrów w tym 60.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
mapa odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isgenaroth.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
80.44 km 0.00 km teren
02:49 h 28.56 km/h:
Maks. pr.:45.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czarny

Plan wykonany

Niedziela, 3 października 2010 • dodano: 03.10.2010 | Komentarze 6

Dziś, jak zamierzałem wczoraj, nastawiłem się na dociągnięcie do założonych w tym sezonie 8 tysięcy. Brakowało 75 km. Piotrek podjechał do mnie ok. godz 10:00 i ruszyliśmy. Planowałem, że będziemy jechać na Jadów, zahaczając o Radzymin aby zaliczyć dwa niewielkie podjazdy. Zaraz za Radzyminem Piotrek zaczął zgłaszać problem z kolanem. Wiatr dawał się nieźle we znaki, więc zdecydowałem się na zmianę trasy, aby umożliwić Piotrkowi w razie czego, wcześniejszy skręt do domu. Tak się też stało, za Ostrówkiem Piotrek odbił na Wołomin a ja pojechałem, trochę na okrągło na Poświętne. Pomimo tego cholernego dziś wiatru, trasa leciała mi dość szybko. Zawsze mi się dłuży kiedy jadę pod wiatr, a dziś właśnie pod wiatr jechałem większość drogi. Nie siłowałem się z wiatrem za bardzo i może dlatego nie wykończył mnie za szybko.
Zatem osiem tysięcy w sezonie zostało zaliczone. Na dzień dzisiejszy jest to o 1200 km więcej niż w sezonie poprzednim. Zerkając na licznik, widzę, że do równych 15 tysięcy, zostało mi 93 km. Zatem może uda się jeszcze w tym roku, zamknąć te 15 tysięcy. Zobaczymy jak pogoda pozwoli.
Dziś miało być cieplej a wcale cieplej nie było. Wiatr robił swoje i temperatura odczuwalna była jednak mniejsza jak wczoraj. Pod koniec drogi nazbierało się jeszcze chmur i kiedy zachodziło za nie słońce, było mi trochę chłodno. Tutaj kłania się brak kurteczki. No cóż w tym roku już nie dam rady jej kupić.
Trasa: Wołomin-Wołomin Słoneczna-Czarna-Radzymin-Karolew-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Krusze-Klembów-Ostrówek-Tuł-Miąse-Jaźwie-Międzyleś-Poświętne-Zabraniec-Majdan-Ossów-Leśniakowizna-Kobyłka-Wołomin
Temp: 10-12°C (odczuwalna podobno 6°C)
Wiatr: płd-wsch. 4-5 m/s
Czas: 10:00-12:48
Kategoria 50-100



Komentarze
sebula
| 21:52 poniedziałek, 4 października 2010 | linkuj Gratuluję ósemki - ja swojego planu znów nie zrobię, ba nawet do 3.5 nie dojdę :( no ale tez ponad miesiąc w sezonie miałem wyłączony z jeżdżenia...
staahoo
| 19:38 niedziela, 3 października 2010 | linkuj To ja także Szanownemu Koledze ściskam kierę w związku z kilometrażem :-)
Faktycznie wiało dzisiaj ostro, ale niebo było bezchmurne.
Niestety w ten weekend nie mogłem śmigac. Cholernie żałuję.
Isgenaroth
| 16:50 niedziela, 3 października 2010 | linkuj Dziękuje kolegom, dziękuję.
Przyznam, że był czas, że czułem się już zmęczony w tym sezonie. Jednak, kiedy jazdy coraz mniej, coraz bardziej mi jej brak i chciałoby się jeszcze, jeszcze...
Teraz przyjdzie czas na usprawnienia w rowerku.
sikor4fun-remove
| 16:25 niedziela, 3 października 2010 | linkuj Ehhh i z tym wiatrem dziś. Gdyby nie on pogoda idealna na rower.
Gratuluję 8k na batonie :P
marcint
| 16:08 niedziela, 3 października 2010 | linkuj Gratulacje, jestem pełen podziwu. Tym bardziej, że ja mimo sezonu w kratkę i ledwo przekroczonego 4k czuję się już wypalony.
czegevara
| 11:42 niedziela, 3 października 2010 | linkuj No i gratuluje! Ja raczej nie dociągne do 5000, chociaż kto wie??
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!