Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isgenaroth z miasta Wołomin. Mam przejechane 50117.01 kilometrów w tym 60.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
mapa odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isgenaroth.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
46.92 km 0.00 km teren
01:36 h 29.32 km/h:
Maks. pr.:42.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czarny

Listopadowe słońca kaprysy

Środa, 3 listopada 2010 • dodano: 03.11.2010 | Komentarze 3

Poranne 10°C zachęciło do kolejnego wyjazdu. Doskonała jazda przez pierwsze ok. 20 km. Współpraca z wiatrem znakomita. Potem jednak zimny i dość mocny wiatr umila życie jak może. Słońce także kaprysi i raz troszkę przyświeca ale częściej chowa się za chmurkami czy tam ranną mgłą. Pod koniec jest mi już zimno. Nie zapędzam się nigdzie dalej, bo do pracy na drugą zmianę. Denerwowałem się tymi drugimi zmianami, bo ich nie lubię, ale dzięki temu mogę pojeździć.
Trasa: Wołomin-Wołomin Słoneczna-Czarna-Radzymin-Wiktorów-Stary Kraszew-Wola Rasztowska-Roszczep-Krusze-Klembów-Stary Kraszew-Helenówe-Czarna-Wołomin
Temp: 11°C
Wiatr: płd-zach. 3-4m/s
Czas: 8:22-10:00
O Radzymin zahaczam aby zaliczyć dwa wzniesienia (estakady znajdujące się nad trasą wyszkowska). Dobre i takie, choć niewielkie.
Kategoria 0-50



Komentarze
czegevara
| 19:34 środa, 3 listopada 2010 | linkuj Teraz to ci tych drugich zmian trochę zazdroszcze. Ja po robocie ostatnio nie mam sił już nawet na trenażer...
misiak2101
| 16:32 środa, 3 listopada 2010 | linkuj Przyznam Ci sie kolego ze ja tez nie lubie drugich zmian...zdecydowanie lepsze są te pierwsze zmiany...czlowiekowi wydaje sie ze ma wiecej czasu po pracy na swoje zainteresowania...jedyna zaleta 2 zmiany to to ze nie trzeba sie wczesnie rano zrywac:)
mabike
| 10:05 środa, 3 listopada 2010 | linkuj Dlatego zapraszam do lasku tam nie wieje i jest troszke cieplej :)
Ale i tak podziwiam :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!