Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isgenaroth z miasta Wołomin. Mam przejechane 50117.01 kilometrów w tym 60.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
mapa odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isgenaroth.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
58.32 km 0.00 km teren
01:51 h 31.52 km/h:
Maks. pr.:46.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czarny

Trening przed pracą

Środa, 29 czerwca 2011 • dodano: 29.06.2011 | Komentarze 2

Dziś nastrój trochę lepszy, choć nie wszystko wróciło do normy. W ogóle to mam chęć zrobienia sobie kilku dni wolnego od roweru, po prostu jestem zmęczony. Znając życie skończy się na chęciach chyba, że pogoda zafunduje mi przymusowy "urlop" od rowerowania.
Wiatr trochę zelżał, ale i tak męczy. Ja chyba jestem jakiś przewrażliwiony na jego punkcie. Co ja zrobię, że tak go nienawidzę?
Dziś w trakcie drogi obmyślałem plany na weekend. No chyba, że faktycznie deszcz je zweryfikuje. Mam obmyślona trasę na niedzielę, trasę którą będę jechał sam. Nic wielkiego, ale skoczę trochę na nowe tereny.
Temp: 20-22°C
Wiatr: płn. w trakcie drogi zmienił się na płn-wsch. 4-5m/s
Czas: 7:50-9:41
Trasa: Wołomin-Wołomin Słoneczna-Czarna-Helenów-Wola Rasztowska-Krusze-Klembów-Ostrówek-Tuł-Międzyleś-Poświętne-Ręczaje Polskie-Majdan-Wołomin
Roweru dalej nie ma. Pan udzielił mi informacji, że część nie przyszła jeszcze z biura, które mieści się w Warszawie, kilka ulic dalej. Wiedząc jak bardzo mi zależy i ile to juz trwa, nie dokonali naprawy roweru i nikt dziś nawet nie pofatygował się zadzwonic i powiedzieć chociaż: Pocałuj nas w dupę idioto!!
Skurwysyństwo i tyle. Jutro dzwonię ze skargą do Profesjonalnej Grupy Rowerowej. (aż głupio mi pisać słowo PROFESJONALNEJ)
Kategoria 50-100



Komentarze
Isgenaroth
| 18:04 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj Przez te mendy z Profesjonalnej Grupy Rowerowej czyli Polskiego Cannondale jestem skłonny narzekac na wszystko.
dodoelk
| 17:44 środa, 29 czerwca 2011 | linkuj eeeee tam, czas już był się do wiatru przyzwyczaić i nie narzekaj dziś nie było najgorzej...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!