Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isgenaroth z miasta Wołomin. Mam przejechane 50117.01 kilometrów w tym 60.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
mapa odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isgenaroth.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
147.54 km 0.00 km teren
04:30 h 32.79 km/h:
Maks. pr.:53.32 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Oby do lata!!

Niedziela, 24 lipca 2011 • dodano: 24.07.2011 | Komentarze 3

Z dzisiejszym wyjazdem miały być problemy. Na noc i ranek zapowiadali deszcze. Na wszelki wypadek jednak zaplanowałem jakąś tam trasę i umówiliśmy się z Piotrkiem, że jeśli nie będzie padać, to ruszymy o godzinie dziewiątej. W planach było pojechać do Nowego Dworu Mazowieckiego i znowu zwiedzić ścieżki rowerowe w Kampinoskim Parku Narodowym. Ponadto zamierzaliśmy, po wyjeździe z Kampinosu, "zawadzić" o miejscowość Leszno a potem droga powiatową 579 wrócić do Nowego Dworu Mazowieckiego.
Kiedy się dzisiaj obudziłem, nie mogłem nacieszyć oczu błękitem nieba. Nie do wiary, nie pada, nie wieje i jest ciepło. No tylko się radować. Zatem przed godziną dziewiątą zameldowałem się już u Piotrka i grzecznie czekałem na wyjazd. Ruszyliśmy najpierw na trasę nieporęcką, gdzie "leśne ssaki" szykowały się już do pracy. Ruch był mały o tej porze więc za wielu klientów to one pewnie z rana nie miały. Oczywiście na sam początek narzuciliśmy mocne tempo, jakbyśmy nigdy rowerów nie widzieli. Z rana jeszcze nie wiało za bardzo, więc można było "ciągnąć" mocniej. Kombinowałem, że w drodze powrotnej będzie z wiatrem, jakże mocno się myliłem.
Droga do Nowego Dworu Mazowieckiego zleciała bardzo szybko. Bez problemów trafiliśmy na te "nasze" ścieżki rowerowe.



Byliśmy tam około godziny jedenastej i o tej porze, po drodze mijaliśmy sporo rowerzystów i rowerzystek. Zanim dojechaliśmy do drogi, która mieliśmy pojechać do Leszna, stwierdzilismy że damy sobie spokój z tym Lesznem a w zamian pojedziemy kawałek na Płock i potem odbijemy na Serock. Kiedyś już tamtędy jechaliśmy, wtedy TIR-y umilały nam bardzo mocno życie.
Wcześniej jednak, jeszcze w Kampinosie zrobiliśmy przerwę na jedzonko.

Cannondale na pasionku
Po wyjeździe na trasę na Płock mijało nas sporo kolarzy, prawdopodobnie ekipa z Ronda Babka. Żaden jednak nie reagował na pozdrowienia, no bo gdzież tam "zawodowcy" będą się z amatorami spoufalać. Pffff... Od Nowego Dworu Mazowieckiego zaczęła się też szaleńcza walka z wiatrem, która trwała właściwie do domu. Do samego Serocka jednak nie dojechaliśmy, wcześniej skręcając na zaporę na Dębem. Po wyjeździe z Nieporętu, skręciłem jeszcze na w stronę Ryni aby dojechać do Starych Załubic i wrócić normalnym asfaltem do Radzymina. Chociaż sam dojazd do Starych Załubic z Białobrzeg, to męka katorżnicza. Asfalt jest w stanie agonalnym. Ciekawe czy kiedykolwiek przyjdzie komuś do łba aby go naprawić. Gmina, która zarabia ciężką kasę na turystach, całkiem ma ich w dupie. To tylko Polska!! Będąc już w Radzyminie, byłem całkiem nieźle zmęczony. Jeszcze tylko podjazd pod wiadukt, dziewięć kilometrów i w domu. Na sam koniec deszcz próbował nas zmoczyć, ale jednak tylko pokropiło i dało dojechać do domu suchą nogą. Piotrek trochę dziś narzekał na zmęczenie, że za szybko jedziemy ale dzielnie się trzymał. Ogólnie jazda była całkiem miła i przyjemna, tylko żeby tak nie wiało. Ehhh, kiedy będzie normalne lato?
Temp: 20-18°C
Wiatr: płn-zach. 2-6m/s
Czas: 8:45-13:40
Trasa: Wołomin-Kobyłka-Nadma-trasa nieporęcka-Niporęt-Wieliszew-Nowy Dwór Mazowiecki-Kampinos-Aleksandrów-Sowia Wola-Kazuń Nowy-Nowy Dwór Mazowiecki-Pomiechówek-Dębe-Wieliszew-Nieporęt-Białobrzegi-Stare Załubice-Ruda-Radzymin-Czarna-Wołomin Słoneczna-Wołomin
Kategoria 100-150



Komentarze
Isgenaroth
| 10:41 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj Jeśli jechałeś tym Trekiem to faktycznie tak chyba było :)
lesiu2788-remove
| 08:27 wtorek, 26 lipca 2011 | linkuj mijaliśmy się chyba przy początku scieżek rowerowych w Kampinosie tak około10.30 zaraz za takim niedużym rondem przy drodze odchodzącej od DK 7 :) pozdrawiam
raq23
| 18:47 niedziela, 24 lipca 2011 | linkuj Super się prezentują rowerki :) Widzę że się ciełooo :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!