Chociaż tyle...

Niedziela, 10 czerwca 2012 • dodano: 10.06.2012 | Komentarze 3

Dziś miał być zupełnie inny wyjazd. Powinienem jeszcze być w drodze przez kilka godzin. Ale tylko powinienem... Tak to jest jak się ogląda prognozy pogody w TV. Zapowiadane deszcze nie nadeszły a my nie pojechaliśmy na te swoje 24 godziny. No ale cóż, nie tym razem to innym. W zamian ruszamy o godzinie ósmej rano, w planach mam Nowe Miasto za Nasielskiem. Zaraz po wyruszeniu już wiem, że nie mam chęci dziś na jazdę. Jestem zmęczony po wczorajszym wyścigu z czasem a jeszcze dzisiejsza noc nie należała do udanych a raczej wyspanych. Piotrek podchwytuje pomysł jazdy do Nowego Miasta i zaczyna go realizować. Pod Białobrzegami łapię kolejną już w tym roku gumę. Nie wiem co się dzieje ostatnio z tymi moimi dętkami. A może to wina zmiany opon? Jeździłem na Schwalbe a tym razem mam Vittorie. Sam nie wiem. Od razu odechciewa mi się całkowicie jazdy ale zabieram się za zmianę dętki. Stara po napompowaniu trzyma powietrze, więc zabieram ją do sprawdzenia w domu. Ruszamy dalej. Przed zaporą informuję kolegę, że nie jadę za żadne skarby do tego Nowego Miasta, skręcamy więc za podjazdem na Jachrankę. A potem to już jest tylko lepiej. I jakoś tak spontanicznie wychodzi nam 150 km. Jedynie co mogę powiedzieć, o tym wyjeździe to, że za mało jedliśmy. reszta była spoko. No może prócz złapanej gumy.
Temp; 20-28°C
Wiatr: zach. 2m/s
Czas: 8:00-13:10
Trasa: Wołomin-Wołomin Słoneczna-Czarna-Radzymin-Białobrzegi-Nieporęt-Wieliszew-Dębe-Jachranka-Zegrze-Nieporęt-Białobrzegi-Rynia-Stare Załubice-Kuligów-Słopsk-Niegów-Choszczowe-Kiciny-Obrąb-Mokra Wieś-Jadów-Sulejów-Karolew-Szczepanek-Międzyelś-Poświętne-Krubki Górki-Zabraniec-Majdan-Wołomin