Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isgenaroth z miasta Wołomin. Mam przejechane 50117.01 kilometrów w tym 60.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
mapa odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isgenaroth.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
77.84 km 0.00 km teren
02:37 h 29.75 km/h:
Maks. pr.:42.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Czarny

Po chorobie

Sobota, 25 września 2010 • dodano: 25.09.2010 | Komentarze 6

Pomimo tego, że choróbsko jeszcze mi nie minęło, nie mogłem już wytrzymać i marnować tak piękną pogodę. Przymierzałem się do wyjazdu jeszcze wczoraj po pracy, jednak postanowiłem jeszcze doczekać do dnia dzisiejszego.
Temperatura i świecące słoneczko, od rana zachęcało do wyjazdu. Spotkałem się z Piotrkiem o 10:00 w Świecie Rowerów, gdzie musiałem kupić nową dętkę i przymierzałem się do kurtki na zimniejsze dni. Dętka w tylnym kole, poległa nie wiadomo od czego. Jednego dnia wszedłem do piwnicy wyczyścić rower i w tylnym kole był flak.
Z pod sklepu wyruszyliśmy na Kuligów przez Białobrzegi. Od początku dość mocne tempo i z wiatrem, więc było w porządku. Kiedy zaczęliśmy jechać pod wiatr, mocno się umęczyłem i tempo zostało zredukowane. Te wolne pięć dni od jazdy i niedoleczone przeziębienie, wyciskały ze mnie szybko siły. Przyznam szczerze, że kiedy dojechałem do domu, byłem mocno zmęczony.
Jutro jak pogoda pozwoli, jadę sam.
Trasa: Wołomin-Wołomin Słoneczna-Czarna-Helenów-Stary Kraszew-Wiktorów-Radzymin-Białobrzegi-Załubice Stare-Kuligów-Dąbrówka-Chruściele-Wola Rasztowska-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin Słoneczna-Wołomin
Temp: 14-18°C
Wiatr: płd-wsch. 4 m/s
Czas: 9:40-12:40
Kategoria 50-100



Komentarze
Isgenaroth
| 06:07 niedziela, 26 września 2010 | linkuj Też kiedyś miałem plany walki z wiatrem. Doszedłem do wniosku, że albo go polubię, przynajmniej zaakceptuje, lub dam sobie spokój z jazdą. Jednak miło jest jak się uda ułożyć trasę tak aby częściej wiało w plecki.
glazer3110
| 20:42 sobota, 25 września 2010 | linkuj ostatnio tak próbowałem z ciekawości sprecyzować kierunek wiatru na trasie nawet w pogodzie sprawdziłem kierunek wiatru dla kotliny Sadeckiej i tu u nas w górach się po prostu nie da co dolina to w inna stronę wieje.. a takie miałem plany układania sobie trasy z wiatrem:) tylim ewentualnie bocznym a tu lipa raz wieje z północy za km z południa albo najlepsze jest jak z jednej strony doliny leci w górę doliny a po przeciwnej w dól dość często się to zdarza tylko ze ja zawsze nie po tej stronie jestem co trzeba..
Isgenaroth
| 19:18 sobota, 25 września 2010 | linkuj Hehe, się omyliłem oczywiście i nie w te kratkę. To V max miał być.
glazer3110
| 18:50 sobota, 25 września 2010 | linkuj widzę ze wielki powrót nastąpił i to z klasa:) ładna średnia:) to w okolicach warszawy dzis taki upał ze 42 stopnie?:)pozdrawiam:)
Isgenaroth
| 16:36 sobota, 25 września 2010 | linkuj Jak wspomniałem, jeszcze nie do końca zdrowy. Jednak nie mogłem już wytrzymać i aż piszczałem, kiedy codziennie oglądałem wypady innych na BS.
sikor4fun-remove
| 16:12 sobota, 25 września 2010 | linkuj Właśnie tak patrzyłem ;d aż 5 dni przerwy od rowerowania ;D A tu choroba ;/
Ale dobrze, że przeszło i znów kręcisz :]
Pogoda była dziś zajebista ! :P
Pozdrawiam z Ciechanowa ;]
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!