Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Isgenaroth z miasta Wołomin. Mam przejechane 50117.01 kilometrów w tym 60.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 29.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
mapa odwiedzone gminy

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Isgenaroth.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
99.15 km 0.00 km teren
03:09 h 31.48 km/h:
Maks. pr.:44.59 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Jazda ekstremalna

Sobota, 27 sierpnia 2011 • dodano: 27.08.2011 | Komentarze 4

Wyjechaliśmy dziś z Piotrkiem o najgorszej porze jaka można wybrać na wyjazd w taki upalny dzień. Była godzina trzynasta. Niestety Piotrek był dziś mocno ograniczony czasowo. Pomimo tego, że trasę zaplanowałem tak aby większość była z wiatrem i tak od początku wiedziałem, że będzie ciężko. Termometr w moim liczniku pokazywał temperaturę maksymalną 36,2°C, do tego dochodził wiatr, wiejący z prędkością 6m/s. Ogólnie masakra. Przez ostatnie 20-30 km miałem już serdecznie dość i modliłem się o jak najszybszy dojazd do domu. Nawet olałem setkę i jej nie dojechałem. Jutro ma niby przyjść ochłodzenie a na ten dzień planowaliśmy wyjazd do Ciechanowa. Gdybym miał jechać w takich warunkach jak dziś, to odpuszczam.
Temp: 32-36,2°C
Wiatr: płd-wsch. 6 m/s
Czas: 13:00-16:22
Trasa: Wołomin-Majdan-Nowe Ręczaje-Poświętne-Międzyleś-Franciszków-Kury-Sulejów-Jadów-Mokra Wieś-Wólka Kozłowska-Dębinki-Głuchy-Nigów-Słopsk-Dąbrówka-Trojany-Chruściele-Wola Rasztowska-Stary Kraszew-Helenów-Czarna-Wołomin Słoneczna-Wołomin
Kategoria 50-100



Komentarze
Isgenaroth
| 13:14 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj eliza Dziękuję za podpowiedź, jednak Ciechanów dziś nie wyszedł. Bałem się wiatru a w sumie i tak pojechałem nie wiele mniej.
raq23 No wiesz, w tym roku takich temperatur nie było, tak więc nie było kiedy się przyzwyczaić. Jednak kiedy przypomnę sobie rok ubiegły, to nie stanowiło dla mnie wielkiego problemu, jazda w takich temperaturach. Żeby tego wiatru nie było, byłoby w porządku.
raq23
| 11:05 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj Czyżby nie przyzwyczajony do takich temperatur? ;> U nas wczoraj w cieniu 33 stopnie.
eliza
| 20:33 sobota, 27 sierpnia 2011 | linkuj to jeszcze podpowiedź odnośnie Ciechanowa - gdybyś jednak nie jechał przez Nowe Miasto to omijaj Sońsk - tam jest zamknięty przejazd przez tory, wszystko rozkopane - wiadukt budują - i nie ma przejazdu. Rower można teoretycznie przenieść, ale w praktyce to zależy od dobrego humoru panów w niebieskich kombinezonach. Powodzenia!
sebula
| 18:48 sobota, 27 sierpnia 2011 | linkuj No ja dzisiaj też umierałem. Olałem wszystko, nawet to, że pojechałem na fotki kolejowe. Jedyny cel to wrócić do domu i nie zaliczyć zgona po drodze - ręce a w zasadzie ramiona i szyja są tak spalone, że nie wiem jak zasnę... Jednym słowem massssssssakra. A mój licznik wskazał więcej, jedyne 38.5 gdy jechałem powolutku polną drogą...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!